Jazyk:

JAK TALES ZMIERZYŁ PIRAMIDĘ?

Jak można zmierzyć obiekt, jeśli nie sięgasz jego szczytu taśmą mierniczą?

Odpowiedź brzmi: Wykorzystując podobieństwo trójkątów prostokątnych. Ludzie wymyślili tę sztuczkę tysiące lat temu. Starogrecki matematyk Tales po raz pierwszy rozwiązał ten problem, gdy chciał poznać wysokość Wielkiej Piramidy.

 

Ciało i cień Talesa tworzą dwa boki wyobrażonego trójkąta prostego. W tym typie trójkąta jeden kąt ma 90°, a pozostałe dwa razem mają 90°.

Promienie słoneczne są mniej więcej równoległe, co oznacza, że światło pada na Talesa i piramidę pod tym samym kątem.

Bok piramidy jest skośny. Aby otrzymać wyobrażony trójkąt, musimy do długości cienia dodać długość połowy podstawy.

 

Jeśli dwa kąty w trójkącie są takie same, to dwa boki muszą też być takie same.

A więc… gdy promienie słońca padały pod kątem 45°, Tales wiedział, że jego cień ma taką samą długość jak jego wysokość.

A więc… cień piramidy plus połowa podstawy ma taką samą długość co wysokość piramidy.

A więc… jeżeli a = a, to b = b.

 

Matematycy rozwinęli później twierdzenie Talesa i uświadomili sobie, że obiekty można mierzyć, wykorzystując trójkąty w jakimkolwiek kącie nachylenia. Ponieważ oba cienie stworzyłyby podobne trójkąty – trójkąty, które mają takie same kąty i proporcje, chociaż mają inną wielkość.

A więc obowiązuje zasada: